Nadmiar głupoty…

W przeciwieństwie do tych, którzy zaakceptowali pomysły rządzących i dali się pozamykać w domach, jak stado baranów w zagrodzie; mam na codzień,możliwość obserwować, jak to stado się zachowuje… Stado jest karne i z pokorą akceptuje nawet najbardziej absurdalne “regulacje” – największym absurdem jest: “zamrożenie i zatrzymanie gospodarki”… po jej “odmrożeniu i wznowieniu” nastąpi prawdziwa “jazda …

Czytaj Dalej

Oswajanie z zamordyzmem…

“Przekaz”… szeroko pojętych mediów – zarówno tych z “głównego ścieku”, jak i tych uchodzących za niezależne, czy niepokorne – ekscytuje,polaryzuje i ogłupia. Odnoszę generalnie wrażenie, że spoza tego chaosu wyłania się “plan”, którego autorzy pragną pozostać anonimowymi, aby w “odpowiednim czasie i warunkach” zaproponować remedium na kryzys, jaki następuje na naszych oczach… Wielu twierdzi, że …

Czytaj Dalej

Przed nami czipowanie…

Nawiązując do mojego poprzedniego wpisu pt. Na końcu tej drogi… stwierdzam, że kolejnym “krokiem na wspomnianej drodze”,ku globalitaryzmowi (pochodne od gloablnego totalitaryzmu…) będzie oczipowanie ludzkości i to na własne “życzenie” ludzi… Ktoś mógłby w tym momencie zapytać : Czy gto możliwe, że ludzie wyrażą dobrowolne pragnienie, aby im wszczepiono czipa? Nie trzeba wybujałej wyobraźni, aby …

Czytaj Dalej

Na końcu tej drogi…

Tekst ten ma być kompilacją tego, co przez wiele lat pisywałem na temat globalnego zamordyzmu, jaki lichwiarska “elita” szykuje ludzkości, więc poza chronologicznym ujęciem, nie będzie to opasły wywód, ale raczej zestaw tez i spostrzeżeń, które stanowią wstęp do opisu aktualnej sytuacji…globalny zamordyzm, który ja nazywam słowem Globalitaryzm (od słów globalny i totalitaryzm). Nie zamierzam …

Czytaj Dalej

Do kogo powinna należeć Polska…

Tytuł mógłby sugerować, że chodzi o pytanie i jeśli tak, to odpowiedź najprostsza brzmiałaby: oczywiście do Polaków… Najwidoczniej nie jest to takie oczywiste, skoro w czasach PRL-u powszechnie twierdzono, iż tak jest, ale jak było, to wiedzą szczególnie ci, którzy PRL dobrze pamiętają. Pozostaje także kwestia, kto miałby określać ile tej Polski miałoby przypadać na …

Czytaj Dalej