“Przekaz”… szeroko pojętych mediów – zarówno tych z “głównego ścieku”, jak i tych uchodzących za niezależne, czy niepokorne – ekscytuje,polaryzuje i ogłupia.
Odnoszę generalnie wrażenie, że spoza tego chaosu wyłania się “plan”, którego autorzy pragną pozostać anonimowymi, aby w “odpowiednim czasie i warunkach” zaproponować remedium na kryzys, jaki następuje na naszych oczach…
Wielu twierdzi, że tzw. epidemia “ukoronowanego wirusa” została sprokurowana i ma służyć “resetowi finansowemu”, do jakiego musi tak, czy inaczej, kiedyś dojść, chociażby z uwagi na iluzję, w jakiej tkwimy od dzisięcioleci…
Generalnie podzielam tą opinię, ale jednocześnie nie wierzę w najmniejszym stopniu, w tzw. “dobroczynne następstwa przebudzenia ludzkości “do realiów finansowych, realiów wbrew którym, ten konglomerat interesów narodowych, ale nade wszystko, interesów banksterskich i ponad narodowych, iluzję utrzymywał…
Moim zdaniem, tak właśnie to sobie zaplanowali, aby doprowadzić do sytuacji, w której nie będzie już żadnego wyjścia z absurdu charakterystycznego dla światowego systemu finansowego.
Działo się to w zgodzie ze schematem: obdzieramy ze skóry niewolników dopóty, dopóki to możliwe, potem zorganizuje się reset i przy jego okazji do końca ich okradniemy…
Problem w tym, że skoro przez tyle dekad wmawiano światu, że system działa i działać musi, bo przecież jest to w interesie “głównych graczy”, to jak ,tak nagle – z dnia na dzień – ogłosić niewydolność, a raczej, faktyczną iluzję tego systemu, aby nie spowodować powszechnego wzburzenia skierowanego przeciwko “głównym graczom” finansowym?
Potrzebne im było tzw. “usprawiedliwienie” dla deklaracji o globalnej “niewydolności i iluzoryczności” systemu finansowego…epidemia, czy już nawet, ogłoszona ostatnio przez WHO pandemia, jak możemy zaobserwować, spełnia doskonale rolę tzw.”usprawiedliwienia” dla konieczności “resetu “w światowym systemie finansowym…
O tym, że wirus “działa i uśmierca”, nie trzeba nikogo przekonywać, ale już mniej się mówi o tym, iż uśmierca głównie tych, których system imunologiczny jest poważnie osłabiony przez choroby współtowarzyszące.
Ponadtto istnieją doniesienia – głównie w przestrzeni internetowej, bo tam jeszcze “coś można przemycić” do wiadomości opini publicznej – że doniesieniom pochodzącym z “głównego ścieku” przyświeca generalnie jeden cel: wyolbrzymiać zarówno zagrożenie wirusem, jak i jego,śmiertelne następstwa w postaci liczb wziętych z “twórczości” żurnalistów i doktorów, którzy dostrzegli “swoją szansę na zaistnienie w przestrzeni publicznej, jako niepokorni reporterzy, czy medyczne autorytety walki z pandemią”
Niewielu nieśmiało proponowało, aby w zgodzie ze sprawdzonymi wartościami etyczno-moralnymi, otoczyć opieką najbardziej zagrożonych, ale jednocześnie tych zdrowych i silniejszych ,moralnie zobowiązać do walki o utrzymanie ciągłości pracy i tworzenia…
Zamiast tego… mamy do czynienia…z zakazami wychodzenia z domu i planami redystrybucji pieniędzy, które de facto są kontynuacją iluzorycznej wartości tych środków płatniczych…
Zakazy “spotykają się ze społecznym odbiorem zrozumienia i niekiedy entuzjazmu”…to zjawisko jednocześnie zatrważające i zarazem potwierdzające,że plan “głównych graczy” odnosi sukces na skalę ogólnoświatową…
Warto przypomnieć, że scenerię powszechnego oswajania ludzkości z nadchodzącym zamordyzmem kreśliło w przeszłości wielu, ale w tamtych dekadach nazywani byli oni w najlepszym razie, oszołomami wierzącymi w spiskowe teorie…
Dzisiaj nikt “nie ma głowy”,aby sobie przypominać tamte wizje i scenerie, dzisiaj żyjemy “tu i teraz, w realiach i wymogach panującej wszechobecnie pandemii“.
Zostaliśmy już w znaczącym stopniu oswojeni z tym, co ma nastąpić w trakcie trwania pandemii i po jej oficjalnym “zakończeniu”…
Skoro większość przechodzi “do porządku dziennego” w obliczu zakazu wychodzenia z domu i tych, którzy ten zakaz łamią, gotowa jest potępić, lub nawet fizycznie ukarać, to stąd już…tylko krok do akceptacji dla kolejnego pomysłu “głównych graczy”…
Tym pomysłem będzie z jednej strony: oczipowanie ludzkości dla jej bezpieczeństwa i dobra publicznego…
zostanie to “wytłumaczone” koniecznością posiadania pewności, że dany osobnik wchodzący do sklepu, kina, parku,miejsca swojej pracy czy kościoła, jest zdrowy i został zaszczepiony przeciwko śmiercionośnemu wirusowi …
z drugiej strony i niejako “przy okazji”…czipy obejmą także informacje finansowe dotyczące poszczególnych niewolników.
Dzisiejsze zakazy i ograniczenia są oswajaniem ludzkości z metodami przymusu bezpośredniego, czyli zamordyzmu, ponieważ nie ulega wątpliwości, iż część ludzi sprzeciwi się “planowi głównych graczy”.
Na koniec, aby ten obraz i scenerię “zamknąć konkluzją”…
nawet jeżeli przy okazji wirusa ukoronowanego “główni gracze” nie doprowadzą do końca swego planu i będzie potrzebny kolejny kryzys na większą skalę, to pragnę przestrzec, że po ogłoszeniu pojawienia się “cudownej szczepionki” tzw. większość – niewolnicy nieświadomi stanu swego niewolnictwa- tą “szczepionkę” przyjmie z ulgą, mając w pamięci to, czego jesteśmy dzisiaj świadkami…”główni gracze” mogą, a więc na pewno tak zrobią; “zaszczepią” ich na przyszłość takim “środkiem” do osłabienia systemu imunologicznego, aby przy kolejnej pandemii , śmiertelne ofiary liczone było w milionach, a nie jedynie w tysiącach…