Projekt Ustawy STOP447 złożony i co dalej…
pewne “światło” rzuca wypowiedź Pani Anity Czerwińskiej – Rzeczniczki PIS-u – krótko: ciąg dalszy “usypiania Polaków”.
Nikt z komentujących z patriotycznej strony spektrum politycznego, nie zwrócił uwagi na pewien “szczegół”…
Otóż Pani Rzeczniczka sformułowała tezę, która do złudzenia przypomina typowy szantaż wobec Polaków.
Mianowicie stwierdziła, że dopóki rządzi PIS, to Polacy nie muszą się obawiać żydowskich uroszczeń…
Słyszycie Polacy, jeśli przestaniecie wspierać PIS, to żydowskie watahy lichwiarzy i banksterów rozszarpią zasoby naturalne i finansowe Polski…
Skoro tak jest stawiana sprawa, to można przyjąć z dużą dozą pewności, że PIS bezczelnie mataczy, kłamie i być może już coś podpisał środowiskom “przemysłu holokaust”.
Przecież od miesięcy twierdzili, że temat roszczeń nie istnieje, nagle teraz twierdzą, że uda się zapewnić bezpieczeństwo Polsce i Polakom w kontekście tych roszczeń o ile nadal będzie rządził PIS…
Na koniec tego, krótkiego tekstu, pragnę zwrócić uwagę na inny, moim zdaniem ważny “szczegół”…
Wspominał o tym Pan Stanisław Michalkiewicz, że w tej chwili Pani Marszałek Sejmu ma trzy miesiące czasu, aby…ogłosić termin rozpatrzenia Projektu Ustawy STOP447
więc pozwólmy sobie na “domysły”:
Wyobraźmy sobie, że w ostatnim dniu z tego- trzymiesięcznego terminu – Pani Marszałek Sejmu ogłosi termin rozpatrzenia Społecznego Projektu Ustawy STOP447, na okres przypadający po Wyborach Prezydenckich…
Nie wiem, bo się na tym nie znam, ale nie wątpię, że wśród patriotów są prawnicy, więc Apeluję do nich, aby spróbowali “zmierzyć się” z tego rodzaju scenariuszem wydarzeń, oraz wskazali czy moje “domysły” mogą się spełnić?