Słów kilka o talmudycznym rejwachu…
Znany i niezwykle ceniony publicysta ( a kto? – proszę się domyślić, ot taki test na “spostrzegawczość”) stawia znak równości pomiędzy dociekliwością na temat rzeczywistego pochodzenia naszych – polskich, czy szerzej słowiańskich – przodków…a agenturalnością komunistyczną ( ba, nie dopuszcza nawet możliwości badania i poszukiwań ) zapewne ,zgodnie z instrukcjami oficera prowadzącego z Opus Dei… …